Forum Almanach MG - średniowiecze Strona Główna Almanach MG - średniowiecze
Skarbnica wiedzy mistrzów gry
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Sposoby Picia

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Almanach MG - średniowiecze Strona Główna -> Sklep
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bornkes
Administrator



Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 12:47, 24 Maj 2006    Temat postu: Sposoby Picia

Sposoby Picia

J
ak wiadomo w czasach antycznych i średniowiecznych przywiązywano większą wagę do zabaw i uczt. Zbliżały one ludzi i umilały czas przy jedzeniu i piciu. Było to równie popularna rozrywka, we wszystkich klasach społecznych - popijawy w karczmach, gospodach, na dworkach i na dworach. Na każdą taką okazje zjeżdżali się goście z okolic, by dowiedzieć się co na świecie, u sąsiadów i umilić sobie czas.
Jednak postawmy sobie raczej pytanie "Jak pili, co i w czym?".
Już w nowym testamencie w "Kanie Galilejskiej" ulubieniec chrześcijan i twórca popularnego ruchu religijnego, maczał palce w wydarzeniu, które mówi o poruszonym tu problemie. Zmienił wodę w wino. Wino tak dobre, ze goście mieli pretensje do gospodarza, że na początku podano gorszy trunek, a później lepszy. To pokazuje, jaka była kultura picia.
Podniebienie już podpite nie wyczuwa tego, że podany jest gorszy alkohol, dlatego na początku podawano to co najlepsze z piwnicy, a z czasem jak towarzystwo się upijało liczyły się już tylko procenty. Pamiętać należy jednak o tym, że wytrawni smakosze mogą zauważyć, czy wyczuć różnice. Mają na to wpływ takie czynniki jak smak, czy wygląd. Jeśli po dobrym, mocnym, ciemnym piwie poda się gorsze i jaśniejsze - to różnica jest dostrzegalna, ale jeśli na stół powędruje alkohol nieco tylko gorszy, a podobny to goście będą się dalej zachwycać smakiem "szlachetnego trunku". Jak zwrócił uwagę, mój przyjaciel, rano można się chlubić ilością wlanego w siebie alkoholu, a nie liczy się już jakość tego napitku.
Skoro już mówimy o upijaniu się, przy tej okazji popatrzmy na procenty.
Obracam się w różnych kręgach i widziałem kilka stylów zabawy. Wódka by się upić, poszaleć i zasnąć, to imprezy pijańskie. Przy kolacji natomiast, gdzie chce się miło spędzić wieczór, pije się wino mniej procentowe i bardziej smaczne od wódki. Oczywiście pamiętajmy też o piwie, które sączymy w dużych ilościach w czasie spotkań ze znajomymi. W tym miejscu, na chwilę przystańmy, gdyż piwo w Polsce jest sprzedawane w rozpiętości od 0,5 % - oranżada, do 9%, by się szybko upić. Wynika to z celu wypicia sobie, czy chodzi o umilanie sobie pracy do późna, sącząc browarka, czy o dobrą zabawę w świetnym humorze, czy wreszcie upicie się w trupa.
Tak też bawiono się na dawnych ucztach, nie podawano mocnych alkoholi, gdy liczyła się trzeźwość umysłu. Nawiązując do książki znanego Polskiego mistrza pióra, Sienkiewicza, i jego „kompani pana Kmicica”. Sam autor przyznał, że mistrzowie fechtunku przegrali z mało wyszkolonymi, ale trzeźwych zaściankowiczami. Może i udało im się kilku powalić, ale alkohol nie dał o sobie zapomnieć, a człek trzeźwy zawsze będzie miał przewagę dokładności i celności nad pijanym, co też przyznaje sam autor.
Ludzie pod wpływem alkoholu jak wiadomo, są bardziej otwarci, rozmowni, odważniejsi i kłótliwi, oraz bezmyślni, może to dać pole do popisu zarówno MG jak i graczom.
Co do samej gościny w Polsce, zasada "Gość w dom, Bóg w dom" była tak widziana:
Przejeżdżający podróżny witany był przez gospodarza z radościom i szeroko otwartymi rękami, rozpakowywany przez służbę i traktowany z ogromnymi honorami. Żył szanowany i rozpieszczany tygodniami, gdyż jak próbował wyjechać, zdejmowano go z konia, a bagaże wędrowały do pokoi gościnnych. Wieczory zaś taki delikwent spędzał rozmawiając z gospodarzem i opowiadając co się dzieje na świecie i co widział, tym samym umilając czas mieszkańcom.

Dziękuje za uwagę, tyle tytułem wstępu.
C.D.N


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anton




Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 22:50, 06 Cze 2006    Temat postu:

Mała sprawa.Piwo w czasach "Warhammerowskich" nie jest klarowane ani destylowane.Co oznacza ze ma zawiesine.Osadza sie takowa na dnie kufelka i sobie tam dojrzewa dopuki ktos jej nie wypije lub nie zje.To pozostałości po chmielu, cukrze itd.Nie jest to bron boze trujace, ale moze miec w niektorych przypadkach gorzki lub kwasny smak.Piwo (szczegolnie krasnoludzkie) bywa tak geste ze wypijajac wiekrza jego ilosc mozna nie tylko ugasic pragnienie, ale zaspokoic na jakis czas glod.
Mozliwe ze krasnoludzki piwiarnie wynalazły jakis sposob na sklarowanie piwa, ale nic mi o tym nie wiadomo.
Piwo takie mozna przelac przez firanke lub inny materiał (jak mleko), wtedy zawiesina zostanie, a trunek zleje sie dalej.
Wtedy nie bedziemy mieli w kufelku wiekrzych patyczkow i paproszkuw, mimo wszystko jednak osad pozostanie.

W czym pije sie piwo?
Zostanmy przy kuflach
Cynowe kufle moga byc czesto spotykane w karczmach.Najlepiej na jakims lancuchy.Oberzysta specjalnie ich nie myje.Wiec kazdy pije po kazdym.Taki kufel ma ta zalete ze nie rozpadnie sie przy pierwszym ciosie.Wydaje mi sie jednak ze pijac z niego mozemy iec metaliczny posmak.
Kufel drewniany to juz inna historia.Ten juz nie powinien zmieniac smaku naszego trunku.Specjalnie drogi tez nie powinien byc.Mozliwe ze w niektorych osadach kazdy ma swoj taki kufelek.Walac nim kogos w glowe moze peknac.
Kufel gliniany jest najprostszym i najtanszym rodzajem kufla.A jednoczesnie najbezpieczniejszym.Przy ciosie powinien sie rozpasc, co jednak nie powinno zaszkodzic niczyjej glowie (moze maly guz) Łatwo go dostac, latwo go zrobic.Kazdy moze miec swoj.
Kufle szklane raczej sa niespotykane w karczmach.Po pierwsze bardzo drogie, po drogie trodno je wykonac a po trzecie kruche i delikatne.Tylko w najleprzych zajazdach lub w Elfich gospodach powinno sie takie spotykac.

Oprocz piwa pije sie tagze sporo miodu.Niewiele wiem jeszcze na jego temat, ale jak tylko zdobede odpowiednie informacje to postaram sie je zamiescic.Chyba ze ktos mnie ubiegnie, za co byłbym bardzo wdzieczny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Almanach MG - średniowiecze Strona Główna -> Sklep Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin